Zakończyło się posiedzenie sztabu kryzysowego ws. sytuacji w oczyszczalni "Czajka" z udziałem wojska, MPWiK - poinformował w środę rzecznik MPWiK Marek Smółka.
Pomorski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska w związku ze zrzutem ścieków w Warszawie bada wodę w Wiśle i Zatoce Gdańskiej – poinformował WIOŚ w środę.
Kilkanaście osób - aktywistek i aktywistów Greenpeace - protestowało na Wiśle w okolicach, gdzie doszło do awarii kolektora przesyłowego oczyszczalni "Czajka" w Warszawie. Na łodziach trzymali m.in. banery "Ścieki, beton, dewastacja - chrońmy polskie rzeki" oraz "Dosyć gadania, chrońcie polskie rzeki!".
Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w zawiadomieniu skierowanym do warszawskiej prokuratury chce, aby sprawdzono, czy do awarii "Czajki" nie doszło w wyniku np. sabotażu - podaje RMF FM. Bierzemy pod uwagę wszystkie możliwości - potwierdza PAP rzecznik spółki Marek Smółka.
Podjęliśmy decyzję, aby awaryjny system przesyłu ścieków był pod Wisłą. Po przeprowadzonych analizach mamy dokładnie wiedzę, w którym miejscu i w jaki sposób przeprowadzić przecisk rur stalowych pod Wisłą - powiedział w poniedziałek prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Właśnie dowiedziałem się, że doszło do awarii rury przesyłowej do oczyszczalni "Czajka". Właściwe służby już zostały poinformowane. Na czas awarii uruchomiliśmy ozonowanie. Powołałem sztab kryzysowy - poinformował dzisiaj prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Jestem rozczarowany konkluzjami ekspertyzy ws. zeszłorocznej awarii kolektora, trzeba poczekać na pogłębione wnioski NIK - powiedział PAP wiceprzewodniczący Rady Warszawy Dariusz Figura (PiS). Z kolei Maciej Binkowski z tego ugrupowania ocenił, że "ruszyła operacja zamiatania tematu pod dywan".
Rząd robi wszystko i zrobi wszystko, żeby awaria kolektora oczyszczalni ścieków "Czajka" jak najmniej dotknęła obywateli i była jak najmniej zgubna dla środowiska - zapewnił w poniedziałek wicepremier Jacek Sasin. Zaapelował też do prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego, by współpracował z rządem.